Plan na nowy sezon był prosty - awans do Bundesligi! Byliśmy zdeterminowani do tego by wrócić po trzech latach nieobecności w najwyższej klasie rozgrywkowej. Jadnak by tego dokonać musieliśmy się przygotować na trudny sezon bo pretendentów do awansu nie brakowało.

Nasz zespół latem opuścili m.in.: Przybyłko i Riedel, za którymi nikt w K`lautern nie płakał, natomiast do zespołu przyszli : Benjamin Kessel, Ante Budimir (wyp.) i Mauricio Prieto. Warto tez zaznaczyć, że Colak, Gunter i Spinazzola zostali u nas zasadzie wypozyczenia rok dłużej. Mimo zakusów naszego zespołu nie opuścili Ring, Zimmer czy Gaus i tak mogliśmy przystąpić do nowego sezonu.

Kadra Kaiserslautern na sezon 2015/2016

Transfery

Rozgrywki w 2.Bundeslidze zaczęliśmy od mocnego uderzenia, wygraną nad Heidenheim 3-0. Mimo gry w 10-tkę przez czerwień dla Ringa, przez ponad 30min pewnie ograliśmy rywali na Fritz-Walter Stadion i pierwsze 3pkt zostały w domu.

W kolejnych ligowych potyczkach z Nurnberg, Union Berlin i Aalen (beniaminek) nieco obniżyliśmy loty i w każdy z tych meczów kończyliśmy remisem. Przełamanie nadeszło w meczu z Fortuną Dusseldorf, która w barażach o Bundesligę przegrała z Hannoverem i piłkarze Recka ponownie musieli walczyć o awans. Na Fritz-Walter Stadion, zgromadzeni kibice zobaczylili fantastyczne widowisko, w którym to my ostatecznie zwyciężyliśmy 3-2, strzelając zwycięskiego gola na 5min przed końcem spotkania. Mecz miał dwóch bohaterów : Dorowa (43 i 86min kar.) i Bellinghausena (14 i 41min).

Passę 5 ligowych meczów bez porażki niespodziewanie przerwaliśmy w wyjazdowym starciu ze Sandhausen, gdzie ulegliśmy 1-2. Porażka ta podziałała na nas na tyle mobilizująco, że następnie trzy wygrane, kolejno z Eintrachtem Braunschweig (2-1), Chemnitz (3-1) i najbardziej prestiżowa ze spadkowiczem Bundesligi - FSV Mainz 1-0, w którym to gola na wagę zwycięstwa już w doliczonym czasie gry strzelił nasz niezawodny Jan-Lucas Dorow!

W meczu numer - 10 w 2.Bundeslidze graliśmy z rewelacją - Guerther Furth, które było aktualnym liderem. Były zespół Piotra Reissa pokazał jak duża siła w nim drzemie i niezwykle łatwo pokonali nas 2-1. Strata tylko dwóch goli była dla nas najłagodniejszym wymiarem kary. Furth dało jasno do zrozumienia, że mają ambicje by powalczyć o awans!

Darmstadt podobnie jak Mainz (spadkowicz Bundesligi) musiał uznać naszą wyższość przegrywając 2-0, a potem przyszedł bezbramkowy remis z TSV 1860 Monachium i szczęśliwa wygrana z ostatnią Arminią Bielefeld, z którą meczymy się już drugi sezon!

Mimo tego, że w 2 rundzie Pucharu Niemiec, wyeliminował nas zespół RB Lipsk (fantastyczna postawa beniaminka Bundesligi, który po rundzie jesiennej zajmował 4 pozycję w tabeli) to potem przyszła kolejna seria meczów bez porażki. Zaczęło się od remisu 0-0 z Padeborn gdzie trzeba przyznać szczęśliwie nie przegraliśmy tego spotkania, ale w następnych byliśmy już klasą samą w sobie!

Warto wyróżnić bitwy z meczów z FSV Frankfurt 4-3 i Nurnberg 3-2. Po 6 wygranych z rzędu meczach w 2.Bundeslidze byliśmy na zakończenie rundy jesiennej samodzielnym liderem z jednym punktem przewagi nad Furth i aż siedmioma nad trzecim Padeborn!

Teraz nie mogliśmy tracić koncentracji i dobrze przygotować się na wiosnę, gdyż zeszły sezon był równie okazały po pierwszej rundzie co ten - a jak się skończyło, wszyscy wiemy! Warto dodać, że król strzelców z poprzedniego sezonu - Jan-Lucas Dorow (24gole) i w tym sezonie był na razie na czele z 14golami!

Wykaz wszystkich spotkań rozegranych w rundzie jesiennej sezonu 15/16.