If It Hurts It Works 

Po dlugiej przerwie wielu problemach ze zdrowiem wkoncu powoli wracam do cwiczen i diety! :)

Wczoraj zakupilam sobie 3 puszki "slim fast" podobno pomaga i sa dobre opinie wiec oby cos dalo!! z tej serii sa jeszcze gotowe szejki, przekoski ale z tym sobei dalam spokoj wole zamiast tego zjesc jakiegos owoca czy cos :D trzeba bylo tez zakupic szejkera wczoraj FIOLETOWEGO*.* dzisiaj pierwszy dzien wyprobowalam to i jestem calkiem mile zakoczona jeszcze czeka mnie jedna porcja bo usnelam wtedy gdy mialam isc wypic ;p ogolnie to dziennie nie moge przekroczyc 1500kal narazie jest git oby tak dalej!!! 

Dzisiejszy Bilans:

Sniadanie - Shake
2 Sniadanie - 2 mandarynki 
Obiad - kalafior gotowany na parze z piersia z kurczaka 
Podwieczorek - Jablko
Kolacja - Shake 
 Plus 1.5 wody nie gaznowanej! :)

Jutro walentynki i URODZINKI w sumie za godzine! *.* NARESZCIE, prezent dla ukochanego jest i czeka na niego, na prezent to w sumie drobiazgi perfumy,i kilka dupereli szkoda ze go ze mna nie ma tylko musial wyleciec do Polski ;c ale czas nadrobimy jak wroci! Trzeba bedzie zrobic kolacyjke z winkiem :) 

Pozdrawiam moja Paulinke i jeszcze raz dziekuje za cudowne zyczenia! MOJ CIOLEK KOCHANY MUAH <3 wkoncu doczekala sie mojej notki ;*