Cześć :)

Nie jestem tu nowa, miałam już fotobloga o tematyce odchudzania. Na szczęście zmądrzałam.

Tym razem, chcę osiągnąć więcej, pójść o krok do przodu, zrealizować marzenia na zawsze, nie na chwilę, być fit.

Fit and proud.

Do zrzucenia czeka mnie pewnie około 15-17kg... Chcę je zrzucić W MIARĘ rozsądnie, chociaż to nie kilogramy są dla mnie wyznacznikiem tym razem, ale centymetry i rozmiar ubrania.

Zdaję sobie sprawę, że będzie mi ciężko, czasem będę mieć dość, brak motywacji, czasu, etc...

Wymówki, wymówki.... Bla bla.

Dlatego postanowiłam pisać ten pamiętnik, dla siebie, dla Was. O ile w ogóle ktoś tu jeszcze zagląda, większość pewnie urzęduje na istagramach i innych tego typu.

Cóż, cel jest prosty. Dieta ograniczająca kalorie, dużo białka, mało węglowodanów i tłuszczy, chyba, że te zdrowe.

Do tego co najmniej 4x w tygodniu ruch.

Siłowe + cardio 30min. Najmniej 30min ofc.

Podstawa? Śniadanie, Śniadanie. Ostatni posiłek 19.

Do tego wstaję wcześniej, nie śpię do 10 (haha, zdarza mi się) i nie chodzę spać o 2 w nocy.

Mam czas dla siebie, Rodziny, Ukochanego, uczelni.

Tutaj będę zamieszczać bilans dnia.

Jak to wszystko pięknie brzmi... Mam nadzieję, że się uda! Do roboty!

Dziś DZIEŃ 1.

Ś: Niestety nie było, zawaliłam, ale nadrobię.

O: 2 jajka na twardo 170kcal

P: 2 wafle ryżowe

K: Serek wiejski

Do tego planuję dziś dzień pośladków i nóg + 30 min cardio.

Co do reszty edit.

Powodzenia i miłego dnia, mam nadzieję, że mnie przyjmiecie ciepło! :)