You'll never walk alone... 

Widzę ,że rzadko tu zaglądasz.
Pamiętasz tą piosenkę? Fajna nie?

nie będę tu pierdolić farmazonów. 

teraz poprostu wiem jak czują się inne dziewczyny potraktowane przez Ciebie.
nie wiem na czym Ci zależy. i nie wiem jaką wartość ma dla Ciebie chociażby słowo PRZYJAŹŃ. 
i czy wiesz na czym definicja tego polega.  znając życie pewnie usniesz tą notkę,ale mogę wylać tutaj wszystkoe swoje bóle.
jakby nie patrzeć zależy mi na przyjaźni z Tobą. tak samo jak z resztą ekipy. tylko Ty zawsze napiszesz coś nie tak co mnie wkurwi.
pytałeś czy potrafie wszystko zostawić za sobą o wszystkim zapomnieć. potrafię. tylko po to by zacząć tę znajomość od nowa
bez spięć.

 http://pl.wikipedia.org/wiki/Przyja%C5%BA%C5%84

to tak dla Twojej informacji.  :) jakbyś nie wiedział. 
widzisz jak wszystko można zjebać? jak boli kogoś zsyłanie na drugi plan? jak boli pomijanie tej osoby ,która kiedyś była na równi z innymi?

nie wiem co jeszcze napisać. nie chce mi się już. tak wyszły farmazony. trudno. 

cya.

Rahim - Można?