photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 24 LUTEGO 2015 , exif
160
Dodano: 24 LUTEGO 2015

Po prostu być.

Często jest tak, że gdy myślimy o koniach to od razu w głowie powstają różne obrazki.

 

Najczęściej widzimy tam siebie na grzbiecie konia, obok niego trzymając lonże i bacik albo w innych podobnych chwilach.

W większości są to momenty, kiedy coś z koniem robimy..

 

Po co?

 

Czy każda wizyta u naszych czterokopytnych musi być kojarzona z pracą? Przecież koń nie lubi się męczyć. Ludzie w większości też lenią się ile mogą. A jednak często jest tak, że gdy odwiedzamy konie to robimy to aby pracować. 

 

Ja też nie jestem święty bo kiedyś sobie myślałem jakie to koniki są super, cudowne i pragnąłem ciagle na nich tylko jeździć albo z nimi pracować. No bo przecież po to są. A czy to wszystko to przypadkiem nie praca?

 

Dopiero po dłuższym czasie doceniłem spokój, który bije od koni. Już nie odwiedzam ich tylko po to by z nimi pracować. Często w wolnych chwilach odwiedzam Fantę na wybiegu i po prostu siadam lub kładę się gdzieś na trawie. Zdaża mi się też przypiąć ją do lonży i zabrać na łąkę gdzie w spokoju będzie mogła się paść. I od tego czasu nie mam problemów z uciekającym lub denerwującym się koniem. Nie muszę już ganiać 10 minut, żeby złapać konia przed jazdą, bo ten koń po prostu ze mną jest.

 

Niby nic,

 

a sprawia, że zapominamy o wszystkich złych rzeczach, smutkach i boleściach. Sam fakt obcowania z końmi daje nam radość, szczęście i spokój. A to przecież tego pragnie większość ludzi :)

 

Po raz kolejny zostało udowodnione, że lenistwo uszczęśliwia!!

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika fanciak.