photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 3 KWIETNIA 2009
113
Dodano: 3 KWIETNIA 2009

Bezkształtność Myślokształtów...

Welcome back...

 

A wiec skoro jesteś to usiądź.

Nie, absolutnie źle to odbierasz naprawdę się staram cieszyć że tu jesteś.

Dlaczego tylko stataram a po prostu tego nie robię?

Wiesz tak do końca nie jestem pewien, ale pewnie chodzi tu o moje obawy wobec czystości autentyczności moich emocji.

Nawet tak z pozoru błahych.

 

Kaleka, nie na ciele...

 

 

Jednak chcialem opowiedzieć o czymś innym...

Osiąganie wyższych stopni współmyślności...

 

 

Jakże bardzo pielęgnujemy swój smutek... Kontemplujemy Go.

Nadaje on  wyrazistości jednocześnie zamazując,

niczym pryzmat z lubością przez nas wyginany, przekształcany,

celowo okopcony by tym ciekawsze ciemniejsze barwy pokazywał nam

ku naszej uciesze mnożą się na ekranie coraz różniejsze odcienie szarości.

Dźwięk coraz niższy i brudniejszy

 

Via Contemplativa In Via Dolorosa

 

Radość jest błacha i kolorowa, niewysublimowana prosta głupia... dla nich...

kimkolwiek są...

Nasze jest ich oczyszczenie, przez nich niepojete katharsis, które mąci pusty głupkowaty śmiech.

Dobrowolnie wybieramy się w dolinę Cienia bo tam czujemy się bezpieczniej, a do bezpieczeństwa przyklejamy nierozerwalnie niepokój...

Dzięki któremu jest ono bardziej nasze.

Smutek jest szmaragdem uszlachetniającym wszelki byt. Po nim się rozpoznajemy, odróżniamy od nich. Nic interesującego nie ujrzymy w tych pozbawionych najcenniejszego klejnotu...

 

 

 dobranoc