Cholera jasna, jaka ja jestem niekompatybilna ze sobą, Ej, no po prostu wiem dlaczego te wszystkie tzw. związki mi nie wychodziły, bo w sumie jak można być kompatybilnym z kimś innym, jeśli nawet ze sobą jesteś niekompatybilna i rozsypana, bo każda cząstka twojego wnętrza chce czegoś innego. Cholera jasna, tak strasznie chciałabym teraz mieć kogoś obok siebie. Tak po prostu zwyczajnie, żeby był. I nawet nic nie mówić. Tylko milczeć. Cisza jest taka wymowna, w ciszy można wypowiedzieć tak wiele słów nie otwierając ust ani na milimetr. Zamkniesz oczy i wszystko wydaje się piękne, wszystko wydaje się być możliwe do zrobienia. A potem je otwierasz i bez żadnego ostrzeżenia rypiesz głową w betonowy chodnik rzeczywistości.
Kuźwa, coraz częściej mnie dopadają dołki, a w góry chodzę tylko w rzeczywistości fizycznej. Chciałabym zrobić tak, jak wtedy kiedy byłam mała i coś mi nie pasowało, tupnąć nogą, krzyknąć i się rozryczeć z nadzieją, że będzie dobrze. No nic, idę dalej udawać, że mi nie zależy. Dalej idę nie być sobą. Nie chcę tego, ale idę. Przynajmniej tyle, nie?
>>to tak na dzisiaj, z sentymentem.
FUCK.FUCK.FUCK.
Inni użytkownicy: wetmimiwetmimi666kolorowanki12sexualharassmentpandaankaaa12367itzmctoastmadziakk1993marlenczix33jaworznianin33bagsiofkurw
Inni zdjęcia: Hejooo patusiax395Kopciuszek jerklufoto1467 akcentovaJa pati991Podniebna gastronomia elmar;( najprawdopodobniejnieNad morzem pati991Kolonia Sady bluebird11izi toujourspur:) dorcia2700