To miała być nasza pierwsza noc, i właśnie się zaczęła. Wyszedłeś spod prysznica, ja byłam już dawno po. Uśmiechnęłam się do Ciebie, w zamian dostałam to samo. Czekałam na Ciebie na łóżku. Weszliśmy pod kołdrę. Ja byłąm w tej Twojej koszulce, i w bokserkach, Ty tylko w nich. Poczulam Twoje perfumy, to one mnie tak przyciągały. Położyłam głowę na Twojej klatce. Zgasiłeś światło. Jednak odwróciliśmy się na lewy bok, objąłeś mnie od tyłu, całym swoim ciałem. Chwyciłam Cię za prawą rękę i położyłam na mojej piersi, poczułam dreszcz, był przyjemny. Zacząłeś mnie całować po szyi, kolejne dreszcze przechodziły mi po całym ciele. Twoja ręka schodziła niżej. Pieściłeś mnie przez majtki, na nic więcej na razie nie liczyłam. wiedziałam że chcę więcej, gdy zdjąłeś z mnie stanik, byłam już w niebie ! Całowałeś coraz namiętniej. Aż powiedziałeś " Niedzwiatku, na to mamy jeszcze czas," i poszliśmy spać, wtuleni w samych siebie. <3