Rok temu, rok temu, rok temu,
rok zmarnowany czy nie?
najbardziej chore i nie do opisania sytuacje spotkaly mnie tutaj.
Czego sie nauczylam?
Spokoju.
Wszystko obok nie jest wazne. Nikt nie ma prawa osadzac, pouczac, wymierzac, odzidoleac, odmierzac, nasluchiwac i pyrtac jak? gdzie? kiedy?. Wazne jest tylko to czego chce. I jak bradzo chce to osiagnac. Wazne jest tylko to.
Stan konta ten sam, umiejetnosci gotowania te same, decybele spontanicznego smiechu te same.
Angielski lepszy, hindi sie rodzi , poziom polskich wulgaryzmow wzbogacony o jedno soczytse slowo, ktore definiuje wswzytskich tych co szukaja ofiuar na pozarcie, na zmielenie ambicji na osmieszenie i wyadlenie za chwile : wyjebane. na caloksztalt tworczosci idiotow. Wyjebane.
Rok rodzenia sie na nowo.
Trudny rok.
Niezbedny rok.
Dobry rok.