No i jak niby nie jestem gruby, jak kurwa jestem.
Ślepy nie jestem, to wiem na pewno.
Dzisiaj zawalone znowu. Czemu muszą mnie tak cholernie pilnować z żarciem?
Prawie udało mi się pozbyć obiadu, a tu nagle mi wparowuje i się patrzy, czy nic nie robię.
Cholera.
A potem miałem takie cholerne ochoty by się nażreć i wszystko wyrzygać. Jezu.
Przynajmniej wprowadziłem ocet jabłkowy. Na początku może mi hamować wydalanie wody z organizmu, ale potem się wróci do normalnego wydalania wody.
Ćwiczenia na poważnie.
Zaczęte.
I nie mogę ich teraz przerwać.
Oby wytrwać.
Liczenie zacznę od jutra.
Przygotowałem parę sposobów na usuwanie jedzenia. Na chowanie. Niejedzenie.
Dam radę.
Muszę.
Inni użytkownicy: ukryty123greg00kalisiakdomingo1n4st0l4tk4przemek1680orphneniewiemxdsss12121o1lamarcin404
Inni zdjęcia: Egipskie Cygarety bluebird11Przy fontannie patkigdJa nacka89cwaRodzina zaufajdobrymradom18Ognisko nacka89cwaHot or cold n4st0l4tk4O zachodzie slaw300Eyes of Doom pamietnikpotworaNaszyjnik koniczynka granatowa otien:* patkigd