Pisało, a potem mowę odebrało.
Nie wróciło, w mózgu coś się pokręciło.
Teraz nie ma, tego co miało być.
Już nie wróci, mam nadzieję, może nie.
Czas oczyścić, te wszystkie wspomnienia.
Z tamtych uczuć, których nie miało być.
Otworzyć oczy, na wszystko co wokół mnie.
I nie kochać, tego niemożliwego.
Choć nadal, nie mam na to siły.
Wciąż myślę, a przecież mogłabym zapomnieć.
Ten umysł, ludzki umysł jest potworny.
Woli kłamać, niż otworzyć oczy swe..