Invisible . 

Cześć;* 
Dziś piszę za wczorajszy i dzisiejszy dzień he ;)


hmm.. SOBOTA <3.!
dzień na który tak długo czekałam, w końcu nadszedł.
Troszkę dzień zabiegany był i tą komisje w szkole miałam, ale 

jest b.dobrze. Z Patrysiem się o 17 spotkałam, pojechaliśmy nad wodę

i dużo rozmawialiśmy ..

Nie wiem dlaczego, ale jego spojrzenie sprawiało, że serce

zaczynąło bić szybciej.. jego zapach sprawiał, że 

wszystko stawało się być piękniejsze.. 

IDEALNY *.*

Na jakieś urodziny jeszcze musiał iść to jakoś po 20

my się zebrali, i on tam do znajomych pojechał a ja

do Katowic.  / bakańsko.

tak się cieszyłam, że 3-ci dzień bez palenia..

a tu lipton .;x 

I KILL YOU MIADAN hehe ;*

waaarijat ^^

Już za Tobą tęsknie Patryczku..
;**  

Niedziela.  

Hmm.. początkowo plan był taki, że miałam 

z Siostrą do kina jechać do Katowic, ale plany się nieco

zmieniły w momencie gdy Patryk powiedział, że poszedł by na basen

he . to zaproponowałam mu, że możemy iść.

i poszliśmy truturutu ^^.

mniejsza o to, że mam uczulenie na chlor.. ale dla niego warto zaryzykować

;**** !.  

Już pojechał i jest mi cholernie smutno..

mam nadzieję, że się spotkamy jeszcze nie raz..
piękne Twoje są oczka, słodki uśmiech . arr :3

Patryś ;*

Po za tym z Danielem się wykłócałam.

I jak dla mnie jesteś ścierwem. ;) 

RAZ NA ZAWSZE ODWAL SIĘ OD MOJEGO 

ŻYCIA !. 

`. Życie zadaje ciosy, po których padam na kolanach, wstaje, idę uczę się na własnych ranach. <3