photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 26 MARCA 2014

Kocham

Kocham. 

Nie wiem czemu, ale kocham na zabój e

Jesteś moim:

natchnieniem, marzeniem, pragnieniem, tlenem, miłością, przyjaźnią, złością, nienawiścią, uczuciem, uśmiechem, dotykiem, przeznaczeniem, pożądaniem, skrajnością, granicą wytrzymałości, wiarą, nadzieją, skromnością, nauką, zazdrością, walką, naturalnością, walką, wyzwaniem, cudem, pięknością, narkotykiem, alkoholem, uzaleźnieniem, oazą, bohaterem, obietnicą, istnieniem, stabilnością, ciepłem, szatanem, aniołem,


To nie będzie efemeryczny związek.

Nie uwierzę w żadne słowa wypowiedziane z cudzych ust, które mówią, że to jest chwilowe.

Nie uwierzę, bo Cię kocham, skarbie.

I chce dla Ciebie jak najlepiej,


Powoli odwracając się, zobaczyła tabliczkę przybitą to niedużego kamienia. A na niej słowa, które znała na pamięć. Czytając je, głos samowolnie wydobywał się z jej ust: "Przeznaczenie istnieje. Bez niego nie spotkalibyśmy się na swoich drogach. Wiem, że pewnego dnia znowu się spotkamy. Jak nie tutaj, to po tamtej stronie". Milczała jeszcze przez chwilę po treści, którą przeczytała. Srebrna jak księżyc łza pojawiła się na twarzy i zniknęła tak szybko, by dać miejsce następnej. Nie odwracając się, drżącym tonem pytała.

- Czemu akurat ona? Co ona Ci takiego zrobiła, by zabrać ją do swojej krainy?

- Była blisko mnie. Pragnęła mojej obecności każdego dnia, więc czemu miałabym jej odmawiać? Odchodząc od niej pokazałaś, że przeznaczone Wam zadanie było błędem. Miałyście być ze sobą wiecznie i pokazać światu, że miłość jest piękna. 

- Ale..- urwała. 

Upadła na kolana zalana łzami. Nie mogła uwierzyć, że ona odeszła. Że nigdy jej już nie zobaczy. Nie dotknie jej włosów. Nie pocałuje jej ust. 

- Chodziłaś za mną codziennie. Czemu więc zabierałaś ludzi, którzy byli dla mnie ważni? Dlaczego? Chodziło o to, bym poczuła się sama, prawda? Bym poczuła jak to jest, gdy to ja odchodzę od innych? Bym się zaczęła bać samotności? Powiem Ci prawdę.- odwróciła się w stronę swojej rozmówczyni. - Ja zawsze się bałam, zawsze. A najbardziej Ciebie. Wiedziałam, że za sobą zostawiasz tylko pustkę. Ale dzisiaj... Wszystko mi minęło. Jak będę się czuć, gdy podam Ci rękę i poproszę, byś właśnie dzisiaj mnie ze sobą zabrała?

- Dotknę Cię i poczujesz chłód, a swoimi oczami zobaczysz łąkę, na której będą kwitły najróżniejsze kwiaty o kolorach, których nawet nie będziesz potrafiła nazwać słowami. Trzymająć mnie za dłoń, przejdziemy w stronę drzewa na środku tego pola. Drzewa, które ukaże Ci to co masz do stracenia, gdy wybierzesz mnie. Ale wtedy już nie będzie odwrotu. Jesteś pewna, że właśnie tego chcesz?

Patrząc w jej w szare oczy zobaczyła siebie w odbiciu. Była blada jak śnieg. Złapała Śmierć na rękę i już się nie bała. 

- Przeznaczenie istnieje. Właśnie je dopełniam. Spotkamy się po tej lub po tamtej stronie. Kocham Cię.

Ciało osunęło się powoli na ziemię tuż obok kamienia z tabliczką. Ostatnia łza została na policzku i nigdy już nie spadła.

 


e14.02.2014e

Jesteś aniołem, który sprawia, że wszystkie moje sny się spełniają.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika doloredellamore.

Informacje o doloredellamore


Inni użytkownicy: janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooo


Inni zdjęcia: TULIPANY ... part 1 xavekittyxJedna z wielu Pasji jabolowekrwiKwiecień najprawdopodobniejnie... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24