Och, ach, ech, ich ;3
Z tej strony po raz kolejny piękna, inteligentna i skromna Martyna Emilia Masiak...
Właśnie odkryłam, że wolę pisać na photoblogu Damiana, niż na swoim...
Być może to dlatego, że tutaj notki wychodzą pozytywne, a nie przepełnione porypanym pesymizmem...
Amen...
Więc ten jakże mądry mężczyzna (Damian) dostał się do szkoły, do której chcial się dostać (i każe mi o tym napisać, podniecony tym wspaniałym faktem)...
W poniedziałek jedzie ze mną do Tary <3
Pod namiot *.*
Także będę wśród niesamowitych koni (i innych zwierząt) z Damianem, lepiej być nie może ;3
Ale, ubolewając stwierdzam, iż muszę nauczyć go kilku czynności (jak na przykład trzymania wideł, czy obsługiwania się łopatą xD)
Jejejej, jak się cieszę :3
W końcu znowu będę mogła spędzić trochę czasu w najlepszym miejscu, gdzie najbardziej bezbronne istoty uciekły przed śmiercią, nauczyły się na nowo żyć...
Wydaje mi się, że uogólniając to wszystko, całą chwilę obecną - jest dobrze...
Kończę tą jakże fascynującą notkę i żegnam się z Wami, Drodzy Ludzie...
SŁOWA NAPISANE PRZEZ JESUSA...
Inni użytkownicy: sahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02
Inni zdjęcia: Wolne patusiax395New Hair Right dawsteTo, co zostaje, gdy nie ma nic. comarroTears like a waterfall modernmedival... pils931449 akcentova:) dorcia2700Brak tytułu zwyczajnieszczesliwia1 mktnccPrzepełnienie świąteczne bluebird11