"Przegrywają Ci, którzy nawet nie potrafili walczyć"
Cóż, pierwszy wpis i chciałem aby był szczególny tak samo jak szczególny będzie dla mnie ten rok. Przychodzi taki moment w życiu człowieka że musi w końcu wybrać drogę odpowiedzialności i dojrzałego podejścia. Mi się udało , choć jestem przekonany że człowiek całe życie dorośleje. Nie ma określonego momentu kiedy osiąga szczyt.
W tamtym roku, pojawiła się w moim życiu osoba którą pokochałem bezgranicznie. A teraz? Życie płata różne figle ale nie mnie.. nadszedł ten moment kiedy będę kochał dwie osoby naraz. Tak. Będę ojcem. Szczerze nigdy się tak nie cieszyłem. To dopiero początek a ja już nie mogę się doczekać aż mój synek lub córka przyjdzie na świat. Kiedyś nawet nie przeszło mi to przez myśl a teraz? Połknąłem tego bakcyla, tą radość że pojawi się w moim życiu osoba która będzie dla mnie najważniejsza zaraz obok mojej przyszłej żony. Radość przeogromna. Jednakże..
Dziecko i jego przyszłość jest tematem a przynajmniej powinien być tematem rozważań każdego rodzica. Będąc młodą osobą ( mam 23 lata) trzeba mieć zdrowo poukładane w głowie i myśleć 2x nim podejmie się decyzję tą lub inną. Zdrowo i dojrzale podchodzić do wielu spraw związanych z tym małym szczęściem. Trudności będą - to normalne ale zaowocuje to radością małego czlowieczka który wieczorem przyjdzie przytuli się i powie jak bardzo Cię kocha. w oczekiwaniu..