Przestało zależeć mi na tym co przez cały czas wmawiałam sobie, że jest to ważne. Żyłam w niezbyt realnym świecie i czasem ciężko mi od tego uciec, bo nierealny świat jest mimo pozorów dużo lepszy. Można tu być kim tylko się chce, nie przejmować się tym, że ktoś coś o Tobie pomyśli i przede wszystkim, najważniejsze, masz prawo do popełniania błędów. W prawdziwym, realnym życiu nie jest tak łatwo bo wszystko co robisz, musisz zrobić sam. Byłoby mi dużo łatwiej gdybym nigdy nie wplątała się w te głupie sprawy. Ale najwidoczniej tak musiało być.
Czasem czuję, że mam mniej praw do życia w tym społeczeństwie niż ktokolwiek inny. Zawsze czuję, że jestem niepotrzebna tam gdzie jednak powinnam być. I to nawet nie chodzi o uzalanie sie nad sobą ' BOŻE, DLACZEGO NIKT MNIE NIE KOCHA', bo ja wiem kto co i jak, ale nie potrafię poczuć, że naprawdę siedzę tu i moja matka nie ma wyrzutów do tego, że mnie urodziła.
Nerwica mnie kiedyś wykończy, zwłaszcza, że nie leczona pogłębia się i pogłębia. Mam w chuj tyle na głowie, trzeba z czegoś zrezygnować, muszę uciec stąć.
~ bliżej.
Inni użytkownicy: lamagorenwmoiwgustawek171sknerka1999pati991tymonmeowmaajqqviolenceviolencezajdertkamac89pa
Inni zdjęcia: Wiosenny gość na działce :) halinamKowalik slaw3001464 akcentova:) dorcia2700Kora i seat. ezekh114"Urwana"droga andrzej73Urząd ma Święto bluebird11Późno już elmar^^ szarooka9325*** staranniemilczysz