daj mi chociaż chwile swojego czasu
bo jestem
coraz słabsza
kości mam jakby
bardziej kruche
a oddech
coraz płytszy
czasem zastanawiasz się co widzisz w tych wszystkich twarzach, każda z nich paradoksalnie składa się z tego samego
oczy, nos, usta, kości policzkowe, brwi
każda z nich potrafi pokazywać te same emocje
każda z nich jest wyuczona tego, jak na ciebie reagować
i chociaż jest ich tyle, widzisz jedną
jesteś nauczony reagować tylko na jedną, nie zaprogramowano cię tak samo
jesteś wybrany, bo sam wybrałęś
nie potrafię stanowczo określić jednej cechy, która wszystko zmienia
nakreślić tej jednej rysy
to co mówią usta, tego nie myśli głowa
i bądź tu decyzyjny?
wszystko, wszystko niszczymy. a to mylne bądź nie mylne wrażenie, że ona buduję sprawia
że zawracam
wszystkich wymienić, podmienić, zamienić czy przemienić byleby tylko ich cień nie różnił się od reszty
żaden z nas zapytany dokąd idzie nie odpowie, że go to nie obchodzi
mój problem polega na tym, że nie jestem ani pierwszą ani nawet piątą osobą, która jest przejęta
nigdy nie obchodził mnie skręt w prawo czy w lewo, wszystko we mnie zawsze chciało iśc prosto
taranując, przesuwając, usuwając
byleby iść, byleby nigdy NIE dojść
koniec czegokolwiek zawsze mnie przerażał, dlatego nigdy się na niego nie godziłam
bez względu na forme czy stylistykę tego co przeczytałam, nie dałam się wpychać w słuchanie tego co słyszę
nawet jeśli byłoby lepiej, może byłoby to dobre i słuszne
może dziś stałabym w innym miejscu brodząc w szansach, które dostałam
jednak nie mając szans, nie muszę się zastanawiać
a z racji tego, że każda moja decyzja nie jest poprawna, pewnie wychodzi mi to na lepsze
równowaga przed dwuszeregiem zmartwień i niedomówień
kiedy ją poznałam
jej oczy wdarły się w moje żyły
i nie potrafię ich wyciągnąć
wyobrażam sobie jej twarz, lekko zarumienioną, oblaną promieniami słońca, wyblakłą od pomyłek
nie chce już szukać, tak samo jak ja
i desperackim byłoby krzyknięcie "kochaj mnie"
ale kto inny, jak nie ja
jest tak nieudanym dzieckiem, owocem
zrodzonym z właśnie czego?
desperacji
każdy człowiek po drugiej stronie pasów czuje się bezpieczniej niż na środku
ale
nie ja
ale
nie ty
rozjedź mnie
Inni użytkownicy: kamyk2009mateofreliklelivvvx003nefalemkafigazmakiem97szymanski99wiki18llmario345432imtheguru
Inni zdjęcia: 038388272884994 bez kategorii elbeeCałość samysliciel35:) dorcia2700488 mzmzmzZalew. ezekh114cześć toujourspurWiosna 2025r. rafal1589Wagony samowyładowcze bluebird11ponad miastem elmar*** coffeebean1