Mój świat coraz bardziej się kurczy. Oddałabym wszystko, aby się od tego uwolnić. Od nienawiści, jaka jest w moim sercu. Od myślenia typu ''Dlaczego mam być miła? Przecież oni dla mnie nie byli." Tylko teraz jest inaczej - dziwniej - bo... nie daję nikomu szansy. Co więcej, mogę dać, a i tak okłamuję, zwodzę, fałszuję samą siebie.Ogólniej mówiąc - nie jestem tym, za kogo się podaję.
Moja dusza jest mroczna. Odkąd się tu nie udzielałam, stałam się imprerium zła. Powinnam dołączyć do jakiejś sekty, serio. Bo myślenie 24/7 tylko o złych rzeczach nie jest normalne. Nie mam już w sobie ani odrobiny dobra.
Potrzebuję wyrwać się stąd. Na dobre. Tak, aby nie żałować, że zrobiłam coś złego... Jest Nowy Rok. A wraz z nim nowe nadzieje. Nowa walka, ale nie chęć do niej.
Inni użytkownicy: legnickiwloczykijjarektwvegi76frankaxelooo22andziaw2512mipiacepastasyberiaszmatdobryborysadamkaczor137
Inni zdjęcia: Lazurowe morze bluebird11W trakcie spacerku legnickiwloczykijDZIEŃ DZIECKA 2025 *prezenciki* xavekittyxJa patkigdZ Klusia patkigdBellusia patkigdNa tle choinek patkigdPrzy drzewku patkigdZ Bałwankiem patkigdW Kowalewie patkigd