Dzisiaj masakra istna, wczoraj też, a właściwie jeszcze gorsza, nie wiem, nie chce mi się nic, nie chce mi sie żyć, życie to jedno wielkie bagno, dobra kurwa wnerwia mnie nawet moja klawiatura i ten kolor czcionki, ale w dupe, wogule nerwówka i stare zwyczaje powracają, a właściwie to historja sie powtarza ale no cóż tak czasem bywa, Łeb mnie napierdala.
Edit: Ogulnie teraz mam jakoś lepszy nastrój nie wiem czemu, może to dlatego że w końcu coś fajnego w tv, ah no mecza oglądałam MU jak zwykle gurą 2 do jaja Cóż to tyle ;) A i pozdrówka dla znajomych nieznajomych dla kumpli i wrogów, dla wszystkich
Dobsz jeszcze jedno fota mega stara
ale to tylko dlatego że nie chciało mi się robić fot dzisiaj. Dobra to tyle.
Inni użytkownicy: kingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Potrzebne pszczółki do zapylania halinamSieweczka obrożna slaw300Poznań photographymagicPo trzecie samysliciel35XXIV drogakugwiazdom