Chciałbym tak spalić ograniczenia, wyzbyć się cienia, ucieczka w krainę zapomnienia.
Chciałbym odrzucić strach i wygrać z pustką. Chciałbym zatrzymać czas, spalić oszustwo. Chciałbym zobaczyć nas, nie puścić już z rąk.
Dorośli mówią mi dorośnij, wielcy kreatorzy szarej prozy codzienności...
Kocham samotność, tak, proszę, podejdź bliżej. Kocham ciszę tak mocno, mów do mnie głośno, bym mógł słyszeć.
Znasz to uczucie, gdy nie wierzy w ciebie nikt? Musisz uciec, ale nie wiesz którędy masz iść i gubiąc kluczyk gubisz ich.
A może miało tak być, a ideały nie istnieją, jesteśmy za mali, żeby walczyć sami z beznadzieją...
Dziś zamknij oczy, policz do dziesięciu, pstryczek nim otworzysz je życie nabierze sensu, kolory tęczy znów chwycisz bez trudu, bo życie to największy ze wszystkich cudów.
Stać z boku, być autorem, nie aktorem swego losu...
I nawet cisza przeraża. Znasz to uczucie? Kiedy chcesz uciec jak najdalej i nie wracać, nie wyrwę kartek z kalendarza, nie cofnę czasu, nadal pamiętam wszystko choć minęły lata.
Czasami myślisz ile jeszcze wytrzymasz ze świadomością, że wolność drzemie gdzieś w żyłach.
Nie ma co tracić sił, nie wiesz co bedzie jutro, mocno żyj.
Zwiększa się świata majątek, lecz coraz bardziej znika człowiek.
Czasem nie wolno odpuścić i stanąć z boku, bo w życiu są sprawy dużo ważniejsze niż spokój.
To tylko krok, by pomyśleć i się cofnąć, zatrzymać w gardle słowo, które może kogoś dotknąć.
Inni użytkownicy: pkpkpk71immadee90qjohnnypqdhbsellmart1nezirrreeminalogasroksisuczka2sbro16leonard92
Inni zdjęcia: Majówka milionvoicesinmysoul... maxima24Konie tęsknią za Wolnością bluebird11... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24