... 

Uwielbiała stukot przyśpieszonego tętna, w momencie kiedy krew zaczynała krążyć w żyłach szybciej. To ta chwila, kiedy ją dotykał..

uwielbiam wszystie dni spędzone z Tobą, zwykłe dni z kimś niezwykłym.

niebo? Istnieje, wiem, byłam tam przez chwilę. W zasadzie mogę powiedziec, że jestem tam za każdym razem, gdy mnie całuje, gdy mnie dotyka i wszystko dookoła staje się niewidzialne.

Ile ust trzeba zasmakować by zrozumieć, że dwóch takich samych warg nie ma.

'a gdy wychodziła nie umiałem do niej więzi poczuć innej

niż to co było wtedy między nami, chyba dziwnie

miłość, czy jakoś tak to się nazywa..'

 Moja wyobraźnia widzi cię co chwila , moja osoba się od ciebie uzależniła .

Nie od razu zrozumiałam, ile dla mnie znaczysz. Dopiero upływ czasu mi to wytłumaczył.