Przeglądałam dziś wpisy sprzed jakiegoś czasu. Kiedyś potrafiłam pisać. Pisać o tym co mnie boli, o tym co czuję, co mnie cieszy. Nie rozumiem dlaczego nagle straciłam tą zdolność. Wypaliłam się? Zgasło we mnie to wszystko co tliło się przez tyle lat ? Wtedy pisałam bo czułam. Czułam potrzebę mówienia o swoich uczuciach. Teraz tego nie potrafię. Przede wszystkim nie potrafię zebrać myśli. Poukładać wszystkiego w jedną, spójną całość... Jest chaotyczne. Tak chaotyczne jak moje życie. Jak ja sama. Jak mój chaos w głowie.
Dlaczego ? Zobaczyłam dziś, właśnie tu na pb, jak bardzo potrafiłam kiedyś kochać. Bezgranicznie. Póżniej bezsensownie to pieprząc, ale teraz nie o tym.
Dziś ktoś mi powiedział, że nie przestaje sie kochać z dnia na dzień. Więc dlaczego przestałam? Może po prostu nie nadaję się do 'miłości'?...
Nic mi teraz nie wychodzi, wszystko się pierniczy. A ja chcę. Chcę kochać. Może nawet i Ciebie Panie P. Dobrze się z Tobą czuję, przy Tobie jest inaczej, patrzę w Twoje oczy i widzę, że coś się w nich rodzi. Lubię patrzeć jak patrzysz. Mam nadzieję, że niedługo będę mogła pisać tu jak bardzo 'czuję'.
Tymczasem tęsknię. Chcę tęsknić. To jest dobry objaw. Oby tak dalej...
'dla mnie też niezbyt łaskawy był dzień'
Inni użytkownicy: kingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94
Inni zdjęcia: XXIV drogakugwiazdom... sweeeeeettt😁 kingulla123451452 akcentovaSzafirki jerklufotoTULIPANY ... part 1 xavekittyxJedna z wielu Pasji jabolowekrwiKwiecień najprawdopodobniejnie... maxima24... maxima24