photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 24 CZERWCA 2015
198
Dodano: 24 CZERWCA 2015

"Someone new"

Źródło zdj.: YouTube, https://www.youtube.com/watch?v=bPJSsAr2iu0

 

Wpadła mi ostatnio w ucho piosenka "Someone new" irlandzkiego wykonawcy Hoziera. Słysząc po raz pierwszy jej refren: "I fall in love just a little ol' little bit every day with someone new" (zakochuję się troszeczkę po kawałeczku każdego dnia w kimś nowym), przeszło mi przez myśl, że autorowi mogło chodzić o "zakochiwanie się", a nie normalną miłość do drugiej osoby (często mówimy:kocham tego człowieka! Mając na myśli np. jego świetne poczucie humoru). A mianowicie, poznając każdego dnia kogoś nowego, czy to w pracy czy na ulicy, kogoś interesującego rzecz jasna, zawsze znajdziemy w nim coś co pozwoli nam "zakochać się" w nim, czyli spodobają nam się jego indywidualne cechy, czy to charakteru czy wyglądu. I w taki właśnie sposób zakochujemy się troszeczkę po kawałeczku każdego dnia w kimś nowym. :)

 

Po mojej jakże długiej rozkminie, przyszła mi na myśl jeszcze jedna interpretacja (och Asia, ale masz dziś wenę!). Tym razem chodzi o prawdziwą miłość do ukochanej/ukochanego. Hozier mógł mieć na myśli to, że każdego dnia zakochujemy się od nowa w naszym partnerze przez to, że odkrywamy w nim nową osobę, jakiej do tej pory nie znaliśmy. Poznawać kogoś możemy bowiem przez całe życie.

 

Pierwsza interpretacja jest jednak bardziej pokręcona, a przez to bardziej moja.

 

Jedna piosenka, a tyyyyyle zachodu. :)

 

Niestety(?), pewnie autor miał zupełnie co innego na myśli pisząc ten tekst, ale jak sięgam pamięcią do czasów szkolnych, ja nigdy nie byłam dobra w interpretacji wierszy i zawsze mnie to denerwowało. Każdy ma prawo interpretować dany tekst po swojemu, a nie próbować "wstrzelić się" w klucz, który przygotowała CKE. Moim zdaniem na tym właśnie polega piękno wierszy-każdy rozumie je na swój sposób.

 

 

A. ;)