168 cm / 55 kg. 

Cześć dziewczyny,

dawno mnie tu nie było.. Dlaczego zrezygnowałam z prowadzenia tego photobloga? Nie wiem, może powodem jest to co się ostatnio ze mną dzieje.. Ale może od początku..

A więc zawsze miałam obsesję na punkcie swojej wagi, figury.. Chociaż wcale nie byłam gruba, jednak ciągle mi coś w sobie nie pasowało. Wzięłam się za siebie, osiągnęłam to co chciałam, ale potem znowu doszło do tego, że mi coś nie pasowało, próbowałam swoich starych sposobów, nie udawało mi się.. No i aż do pewnego czasu. Od paru miesięcy wygląda to u mnie tak, przez pół dnia nic nie jem, potem w jednym momencie potrafię zjeść zdecydowanie za dużo, mam wyrzuty sumienia i co? Po prostu idę do łazienki i same wiecie co.. Zaczęło się niewinnie, początkowo nie widziałam w tym nic złego, a teraz? Nie umiem nad tym zapanować, nawet jeśli jeden dzień przeżyję bez wymiotywania, na drugi dzień znowu jest to samo. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, wstydzę się po prostu komukolwiek o tym powiedzieć.. Moje ręce są całe podrapane od zębów, ludzie z mojego otoczenia pytają skąd mam te rany, zawsze coś wymyślę.. Bo przecież nie powiem im, że jestem pieprzoną bulimiczką. -,- Nie wiem już co mam robić, chcę przestać, ale cholera jasna nie potrafię.. :(