Zacznę wpis od tego, że mogę intymnie prowadzić swojego photobloga w godzinach decydujących w moim terminalu. Dostalam na 20 urodziny wspanialego aptopa i mogę wreszcie przelewac swoje uczucia na skomputeryzowany kąsek papieru. Mogę zaznaczyć, że moje życie ewolułowało w zupełnie inny świat. Mam chlopaka, pracę, studia, obowiązek domowy, własny kąt, własne dorosłe zmartwienia. NIe ma tak, że przychodząćc do domu czeka na mnie ciepły obiadek od Mamy. Nie. To odeszlo razem z NIa do Krolestwa Boga. W zyciu kieruje sie wypelnianiem obowiazkow, spotykaniem z chlopakiem, przyjaciolmi i leniuchowaniu. To ostatnie nie jest zbyt mile, poniewaz utrudnia mi zycie. Jak tak mloda osoba jak ja nie moze wspiac sie na zwykla gorke tylko dyszy jak zrupieciala lokomotywa? Jestem szczesliwa ale nadal mi czegos brakuje. Moze ten strach wewatrz mnie sprawia ze trace knntrole?
Inni użytkownicy: cloud123mankogie19marcin84fredflintstonwojciechszmyttojaola93gorolblondynka30wsabielskowtf321
Inni zdjęcia: Dobranoc patusiax395W Capone pati991W szkole pati991Na tle fontanny pati991Przy kamieniu pati991Z Konikiem pati991Przy prezencie na tle choinki pati991U babci i dziadka :* pati991W Karbówku pati991Na starówce pati991