photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 6 MARCA 2012

Zaczynamy pierwszą historię ..

Część I

 

 

Cześć !

Na imię mam Chilan.

Jestem kobietą, a własciwie to jeszcze dorastającą.

Mam 15 lat i mieszkam w Bawarii- pięknym kraju. 

Mój ojciec zmarł gdy miałam 6 lat, a matka.. no cóż, jest nałogową narkomanką.

Jedyną osobą, na którą zawsze moge liczyć, jest moja siostra Laika - niewysoka ciemnowłosa nastolatka mająca 18 lat.

Ja sama jestem średniego wzrostu, mam brązowe oczy i ciemno-czerwone włosy.

Jestem sama, i nie nie potrzebny mi chłopak- dośc już mam problemów, jak na razie.

Uczę się niezbyt dobrze, przez ostatnie 5 lat jestem zaniedbywana przez matkę. 

Co chwilę przeprowadzamy się z miasta do miasta, z kraju do kraju. Można by powiedzieć że nie mam stałego miejsca zamieszkania, a to wszystko przez matkę.

Niestety, moja mama wdarła się w długi i nie ma jak ich spłacić, dlatego ciągle gdzieś uciekamy- a przecież ucieczka nie jest rozwiązaniem!

Do szkoły prawie 'nie chodzę'. Po prostu nie wyrabiam, i mam już tego dość.

Pewnego dnia obudziłam się rano, całe moje łóżko było we krwi, nie wiedziałam co się stało. W pewnym momencie zobaczyłam mamę, która leżała na podłodze całej w krwi.

Nie zastanawiałam się dłużej, szybko chwyciłam za telefon i zadzwoniłam po pogotowie.

Karetka szybko przyjechała i zabrała mamę do szpitala. 

Moja siostra przebywała wtedy u swojej koleżanki, dlatego szybko zatelefonowałam i do niej, a nasza rozmowa wyglądała tak:

- Halo?

- Laika, jestem w szoku nie wiesz co się stało! ..

- Hej, Hej, Chil! Uspokój się! Co się stało, czemu płaczesz?

- Ja już nie mogę, nie wytrzymam!

- Co? Mama znowu nie wróciła na noc?

- Nie! Jest w szpitalu, gdy sie obudziłam ona leżała na podłodze cała we krwi!

- OK, zaraz tam będę. Przyjadę po ciebie, i pojedziemy razem do szpitala. Nie ruszaj się z miejsca!

- Dobrze.. - przerwałam i rozłączyłam się.

Uświadomiłam sobie, że pewnie mama zaciągła dług u dilerów i dlatego ją pobili. Ale dlaczego na moim łóżku tyle krwi.. Nie dokończyłam tej myśli, starałam się nie myśleć co będzie dalej. Wstydziłam się mamy, co będzie jeśli dowiedzą się że mama jest narkomanką? 

Zabiorą mnie do domu dziecka! Laika jest już dorosła dlatego nie potrzebuje takich zakładów. Zostanę wtedy sama.. Długo nad tym rozmyślałam.

W pewnym momencie do drzwi wpadła Laika, przyjechała najszybciej jak się da.

- Przepraszam, nie mogłam szybciej przez te korki na skrzyżowaniach! - tłumaczyła się.

- Dobra, jedźmy już! - odparłam.

- Ok.

W szybkim tempie wsiadłyśmy do samochodu i odjechałyśmy z piskiem opon.

Przez całą drogę myślałam o tym. W pewnym momencie, podsunęła mi się na myśl pewna teza: Wkońcu się doigrała, mogła nie zaciągać tyle długów!

Ale wkońcu to była moja matka, więc starałam się już o tym nie myśleć.

 

 

 

 

Ciąg dalszy w cz. II

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chelsexo.