Niczego nie chcieć. Czekać, aby nie było już na co czekać.
Włóczyć się, spać. Pozwalać, aby tłum cię unosił i aby unosiła cię ulica.
Wędrować wzdłuż rynsztoków, ogrodzeń, kanałów. Iść nabrzeżem, skradać się pod ścianami.
Tracić czas. Porzucić wszelkie plany, zawiesić wszelką niecierpliwość. Być bez pragnień, bez urazy, nie odczuwać buntu.
Przed tobą, w miarę jak upływa czas, otwiera się życie w bezruchu, bez kryzysu, bez nieładu: żadnych wybojów, żadnego zachwiania. Minuta za minutą, godzina za godziną, dzień po dniu, sezon po sezonie, rozpoczyna się coś, co nigdy nie zazna końca:
twoje życie roślinne, twoje życie odwołane
Inni użytkownicy: misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusos
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wspomnienie Krakowa bluebird11Alleluja milionvoicesinmysoul:) szarooka9325wielkanoc 2025 dorcia2700Wujcio waratuncio to ja bluebird11