photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 11 LIPCA 2013

Złe dobrego początki :D dzień 02

jeejej
Trzeba jakoś zacząć i z racji tego że wczorajszy dzień było tylko wstępem dzisiejszy jest początkiem.

Więc dziś...
Od rana pokusy-kino dum dum dum duuum a wiadomo jak kino to popcorn,cola,nachosy,batony...

Uznałam że nie.
Nie załamie się na samym początku.
Rano poszłam do sklepu i się obkupiłam :D
Jogurty,serki,owoce,musli,pieczywo chrupki
wszystko czego musze zaczać samkować.
I do kina wybrałam się z jabłkiem i plasterkami marchewki.

Niestety pokusa....
Nikt nie jest idealny(a taki spaślaczek jak ja w szczególności) więc podebrałam w kinie kilka karmelowych(;____;) Popcornów...
To chyba dziś moja największa porażka...

Ale po za tym dałam rade.
Bilans? 
Śniadanie:
Jajecznica z półtora jajka(3 na pół :)
Pół pomidora
chrupkie pieczywo z pasztetem sojowym(Mniam)

II Śniadanie:
Jabłko
Marchewka
Banan

Obiad
Małe takie klusunie(XD) pół pomidora,cordon bleu(ok 200kcl....)

Stawiam że było dziś ok 1000kcl...
Tzn liczyłam i mam to w dzienniku kalori ale nie umie ocenić klusek.
Bez nich to całość 757 kcl. A klusek było maluko to może i poniżej 1000 :D
S

poro wody jak na mnie (około 1,5 litra)
I niestety ale Coca-Cola zero... Niby nie ma za dużo kcl ale jest cholernie nie zdrowa. Niestety uzależnienie od coli nie ustępuje i aż się trzęsłam w sklepie...
Ale już nie tkne normalnej coli... 
Ani słodyczy...

Więc może tak 
1 dzień bez normalnej coca-coli
1 dzień bez słodyczy
1 dzień bez fast foodów
Jak sie od tego uwolnie to będe w niebo wzięta.


 

Ćwiczenia:
2 dzień Programu 300 brzuszków
2 dzień a6w
1 dzień CSW(na obrazku)
+
15 minut z Ewą Chodakowską Killera. 
Może i bym  więcej dała rade ale niestety nie mam warunków w domu do ćwiczeń a nie chce bezczynnie siedzieć więc na strych poszłam... Jeszcze gorzej.

do tego dodatkowe brzuszki i 1 dzień ścianki.
A jutro chyba zamieniam a6w na 
Abs On Fire | POP Pilates
Podobno lepsze. A ja nie chce wyrzeźbić brzucha ale się go pozbyć :D
Wątpie że będe systematycznie ćwiczyć te rzeczy,chce teraz poprostu ćwiczyć i cieszyć się z każdej minuty.
ćwiczyłam ok godzine. Wiem wiem bardzo mało ale poczatki poczatki początki.
+Daleki spacer do kina (może spaliłam ten nieszczęsny popcorn) 
No to Jazda i oby było coraz lepiej.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika chcebycsoba619.