Ciągle w głowie słyszę głos
Jedziesz z tym nigdy dość
Pierdolony nektar szczęścia
Rap był ze mną jak zesrało się wszystko
Jak śmigałem jak lunatyk życie obok jebać rzeczywistość
Tylko chwytam nic nie daję każda dziwka
Emocjonalny szaber w głaz pikawę cyngiel iskra brat
Ale za to był hip hop
Nie chcę zabrzmieć patetycznie
W tamte dni to coś znaczyło dla mnie
Teraz jadę bo nie umiem inaczej serio
Wrosłem w to nie wyrosłem nie wyrosnę jadę
Chwila gdy uderza bit i nagle myśli tak wiele
I wtedy muszę to pisać jakby Duch zstąpił na ziemię
Wtedy nie ma już pytań i wszystko jasne
Jakby Bóg sam powiedzieć chciał że wszystko dobrze
Będzie Moje wyznanie wiary moja modlitwa do nieba
Jak mam być szczerym to nagram jak nieszczerym to jebać
Nie potrafię już kłamać osiedla lubią co słyszą
Prawda za prawdę nie kłamstwa
Użytkownik ccrman
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.
9 STYCZNIA 2021
photoblog
12 MAJA 2016
Inni użytkownicy: niebieskadmajustkyuubanmadlenkwjozefwielkicernowyevergreyhalitatrmek333damiand8011tymonxdxdxd
Inni zdjęcia: 1446 akcentova1446 akcentova:) dorcia2700Poczuły wiosnę bluebird11* * * * takapaulinkaZarosło. ezekh114Maskotek pamietnikpotworaKlasyka tematu judgafNa dobranoc czarny.... halinamOstatni LOT bluebird11