mogę pochwalić się swoim małym sukcesikiem.
ze 102 prawie mam już 97.1 :)
nie byłam tu na bierząco, ale ten sukcesik zaczął się mniej więcej miesiąc temu ;) a napewno 3 tyg. temu ;)
i idę dalej, brnę w to całą sobą!
co robię?
jem mniej, nie jem kolacji a od 17stej do 19.30 pot leci mi po tyłku ;) dosłownie! pocę się cała!
ćwiczenia? jakie?
hmm, wątpię że wytrzymałabym bite 2,5 godziny będąc na siłowni, ćwicząc itp.
po prostu PRACUJĘ :)
taką mam pracę i dziękuję za nią bardzo!
to pomaga mi w drodze do mojego celu!
już pomogło, czuję to i widzę! CHCĘ WIĘCEJ!
BĘDZIE WIĘCEJ!
dodatkowo- nie jem kolacji, czyli to co zjem przed pracą, a po niej NOTHING. woda tylko woda- życiodajne źródło!
Założyłam spodnie których wogóle dopiąć nie mogłam, a w szafie mam 3 pary kolejnych jeansów na -10 kg mniej ;) czekają, nowe nie noszone, bo tak szybko sie tyło że poszły w odstawkę.
Inni użytkownicy: nrbimaze1996darcia30lovepmpkolakola1224tomi71aliasrosaagxvdagxddmaigashira
Inni zdjęcia: Edge of Excess tasteofinnocence1490 akcentova323 przezylemsmierc;) patkigdJa patkigd;) patkigd:* patkigdJa patkigdZimowo patkigdJa patkigd