Mirrors can't see our heart 

"Ocal swoje marzenia" ~ H. Jackson Brown, Jr.

Na pewno kazdy z nas pragnie aby jego marzenia sie spelnily, kazdy z nas do tego dazy, sni o tym, opowiada. Niektore marzenia sa tak bardzo przyziemne ze jestesmy w stanie siegnac ich z dnia na dzien, zblizyc sie do ich spelniania a na spelnienie innych nie mamy wplywu, dziala tylko czas. 
Moje marzenia spelniaja sie w najmniej oczekiwanym momencie, kiedy juz mam zamiar z nich zrezygnowac. Probuje sobie przypomniec tylko czy jakies spelnilo sie do konca ... Z kazdym marzeniem, wiem ze czeka mnie rozczarowanie. Przeciez nie mozna miec w zyciu wszystkiego, prawda ? A jak to jest ze szczesciem ? Czy fakt posiadania marzen sprawia ze jestesmy szczesliwsi? Mysle ze tak, gdybysmy nie mieli marzen nie mielibysmy celow, priorytetow, bylibysmy pusci w srodku. Spelnienia marzenia tylko poteguje szczescie. A co z rezygnacja z marzen? Czesto to robimy. Rezygnuje my z nich dla drugiej osoby, dla rodziny, przez sytuacje zyciowa albo tak po prostu, zastepujemy jedno marzenie drugim, niszczymy marzenia czasem. Rezygnacja z marzen dla kogos to jak rezygnacja z czesci siebie, nikt nie ma prawa nas do tego zmusic bo ten ktos zawsze ma prawo zniknac i wtedy zostaniemy bez niczego, z dziura ktora trudno zalatac.
Tematu marzen nie da sie wyczerpac, moglabym laczyc je z przeroznymi aspektami zycia, sytuacjami, mowic o nich i mowic ale odpowiedzcie sobie na pytania ktore zadalam pozywej i sami rozwincie temat, rozwincie marzenia ;)

KLIK