Mam momenty, kiedy napada mnie taka tęsknota i taki żal za tym co miałam...
Myślę o tym w zasadzie każdego dnia, ale to tylko jest, po prostu się przewija.
Natomiast w dni jak dziś, po prostu chce mi się płakać.
Nie wiem jak dalej to się potoczy, czy wróci czy nie wróci.
Myślę,że ja się po prostu boję.
Próbuję się pogodzić z tą stratą mimo,że jeszcze nic nie jest przekreślone.
Za bardzo boję się tego rozczarowania,że dam z siebie 250 % i nagle okaże się,że nie wypali.
Przeraża mnie to rozczarowanie, dlatego wole uciec.
Może Was to dziwi, nie wiem.
Byłam wtedy najszczęśliwsza na świecie, byłam do tego stworzona, czułam się spełniona i na swoim miejscu.
Strasznie się boję pogodzić z tą stratą i wole po prostu balansować między może.
Co ja wyprawiam...
Inni użytkownicy: julitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkw
Inni zdjęcia: Wesołych Świąt photographymagicRadosnych i Zdrowych Świąt ! halinam... pils93Kości zostały rzucone bluebird11Było dobrze,serio juliettka79:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325:) szarooka9325Wieczorem aceg