Daruję sobie przedstawienie się, bo ono nie ma sensu. Nieliczni wiedzą kim jestem, bo to nie ważne.

Zakładam tego bloga, żeby przypominać sobie o każdym szczęściu i o każdym moim bólu, żeby kilka razy nie pamiętać tego samego błędu.

8 dni temu poznałem  w porządku dziewczynę, wydawała się być w porządku, nie wiedziałem że jest zajęta. Wszystko fajnie wyglądało, spotkaliśmy się, cudownie spędziłem czas, ale nic nie może wiecznie trwać - Wtorek, środa i czwartek (dziś). Stało się coś dziwnego, zaczęła ze mną zrywać bez powodu, było mi przykro, bo nie widzę w tym mojej winy. Gdy dowiedziałem się że niby tęskni za swoim byłym, okropnie poczułem się. Emocje drzemiące we mnie są nie do opisania, bracia mi ciągle mówią - nie martw się stary,  dorwiemy go. Jedyne co jest tu problemem, że ona nie wie, iż ten skurwysyn nie szanuje jej. On ją skurwi, on ją zniszczy, musi spotkać go kara, dlatego wziąłem 3 informatorów i trzeba będzie go skarcić. Jest we mnie tyle gniewu, że nie potrafię tego opisać, wiem że mój gniew wywołany jest moim bólem, ale niby czas leczy rany. To nie prawda, on pomaga przyzwyczaić się do bólu. Dziś podbiegły do mnie koleżanki i zaczęły mówić - uważaj, Patrycja jest puszczalska, ona Ci wytnie jakiś chamski numer, olej ją póki możesz. Odpowiedziałem - Przepraszam, czy ja wam mówię co ja myślę o waszych chłopakach ? Odpowiedziały - nie. Ja - To dlaczego tak mówicie o mojej dziewczynie ? Więc zamknęły się. Przeraża mnie to co dzieje się, znów wracam do gorszego życia, a tyle się starałem, tyle walczyłem z samym sobą.

http://www.youtube.com/watch?v=TAxGZZu486I

Miłość - to pragnienie szczęścia drugiej osoby bardziej niż swojego. Jeśli kocha to wróci, ale ja wiem że nie dam się oszukać czwarty raz. Co poradzić, koledzy mówili mi o niej wiele złych rzeczy, więc kazałem im zamknąć się. Ja to mam szczęście do dziewczyn, zostawiają mnie dla innych, albo są ćpunkami, albo mają coś z głową, lub to może coś ze mną nie tak.

Nie wiem, dziś otwieram treningi dla moich przyjaciół, będziemy trenowali po 3 godziny dziennie, nie chcę tworzyć armii, ale wiem że niestety to zrobię.

http://www.youtube.com/watch?v=VUdFaIFhZ5I