Prawie rok bez wpisów to ponoć za długo. W tym czasie nie działo się zbyt wiele. Praca - dom - praca - dom. Organizm nie pozwala na wiele szaleństw. Ostatnio daje się we znaki, kto wie czy to nie przesłanka do tego bym znowu odwiedziła szpitalne łóżko. Sport zszedł na dalszy plan, wręcz nie istniej. Najlepsza rozrywka to to na spokojnie - książka, serial czy poznawanie z padem w dłoni różnych fikcyjnych grywalnych światów. Czy będzie lepiej? Zobaczymy po badaniach i tym jak znowu stanę na nogi.
A póki co zamiast uczyć się na kurs rachunkowości - wleciały mecze. Dużo meczy. Tylko ta nasza reprezentacja taka odklejona. Mnie byłoby wstyd wyjść na murawę i tak dać dupy na tak ważnej imprezie. Zero walki, zero zaangażowania, zero wiary w to ze można wszystko. Jaki mundial - taka gra. Czy doczekamy czasów w których oglądając mecz będziemy czuć dumę z naszych?
No i sto lat dla mnie. Ten czas zbyt szybko ucieka przez palce :/
Inni użytkownicy: ts2332pequenaestrellaaleksaaandafritzmayergrypygawalarajdowy4barthoshhhpawel11919opowiemwamoniej
Inni zdjęcia: Zachód i my purpleblaack13 / 06 / 25 xheroineemogirlxJA I KOCIE GRAFFITI ^^ part 3 xavekittyx... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Biegus zmienny slaw300... maxima24