die 

to już takie trochę męczące jak ciągle mówię że usuwam tego fbl a go nei usuwam. nie jesto męczące dla nikogo z was tylko dla mnie bo chciała bym się go w końcu pozbyć . więc zaraz każę komuś zmienić hasło i nigdy mi go nie podawać , tak będzie lepiej kurwa o wiele lepiej . ten fbl hmmm umiem bez neigo wytrzymać ale czasem przychodzi taki moment w życiu że potrzebóję tu napisać i właśnie od wczoraj mam takie uczucie. cieszę się że chociaż wczoraj sama nie byłam i że jutro tez nie będę ... usunęłam wszystko bo to tylko nie potrzebne wspomnienia których chcę się przecież tak bardzo pozbyc a mi nie wychodzi żyje przeszłością ... chuj wie czemu . dziś wstałam z wstrętem do sb . siedziałam ze wstrętem do sb i pójdę z nim spać . mogła bym dziś wgl się nie podnieść ale jeśli już do tego doszło. a teraz siedzę i płaczę wczoraj to już nawet nie powiem co się ze mną działo.... kocham przepraszam żegnam !