photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 26 SIERPNIA 2013 , exif
42
Dodano: 26 SIERPNIA 2013

Istnieją momenty lepsze i gorsze

Z czasem mówimy sobie już dość, że już więcej nie da sie z nas wycisnąć potu, że oddamy wszystko, aby skończyć teraz trening i iść pod prysznic, aby po chwili się lenić na fotelu przed kompem. Jeżeli już raz tak zrobimy to będziemy tak żyli ciągle. Ciągle będziemy kończyć trening, gdy nasz umysł i ciało będą już zmęczone, ciągle po treningu będziemy, wpierdzielać ciastka z myślą, że zasłużyliśmy sobie na nie podczas dzisiejszego treningu, ciągle przed snem, leżąc w łóżku będziemy sobie mówili: Stary miałeś udany dzień, byłeś przecież na siłce, więc można powiedzieć, że dzień jest zaliczony.

Niestety treningu nie da się tylko zaliczyć, jeżeli ćwiczysz, aby tylko wypełnić rubrykę z datą w swoim zeszyciku i odbębnić swój trening to, na jaką cholerę ćwiczysz. Po cholerę zajmujesz miejsce na siłowni, albo wydajesz kasę na sprzęt, który się marnuje?

 

Trening nie może być tym samym rytuałem od miesięcy, Musisz za szokować siebie, swoje ciało umysł, mięśnie i psychikę. Musisz trenować tak by przez najbliższy tydzień nie móc wyprostować nóg, ani podnieść się z łóżka, musisz przy każdej serii i przy każdym powtórzeniu czuć ogień i wycięczenie, mówić sobie nigdy więcej! A jednak się łamać i robić jeszcze i jeszcze, By iść pod prysznic na kolanach. Gdy staniesz w połowie powtórzenia musisz powiedzieć sobie "pierdolić to" i wycisnąć z siebie tą resztkę sił. Serię kończy się dopiero w tedy, gdy zrobiliśmy już wszystkie powtórzenia i dobijemy to 3 katującymi powtórzeniami, przy których ręce będą ci drżały a ty będziesz się maksymalnie spinałby je nabić! 

 

 

POKAŻ SOBIE ILE W TOBIE BRZEMIE, TRWARDZIELA

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bezchwili.