Hej wszystkim

Dzisiaj dokładnie mija miesiąc odkąd spełniło się moje największe marzenie. Oczywiście mowa tu o koncercie Dawida Kwiatkowskiego w Poznaniu. Tego dnia wiele się wydarzyło, ale najbardziej utkwił mi moment w którym Dawid wziął mnie na scene. Byłam wtedy tak mega szczęśliwa. I wtedy po raz pierwszy uwierzyłam w to, że marzenia się spełniają. To właśnie on spawił, że zaczęłam w nie wierzyć. Nauczyłam się od niego bardzo wiele. A najbardziej tego, że o swoje trzeba walczyć bez względu na to co stoi nam na przeszkodzie. Dziękuje mu za to bardzo. Dzięki niemu też poznałam wielu wspaniałych ludzi, którym wiem, że mogę zaufać.Dzielić się z nimi radościami i smutkiem. To oni potraią pomóc kiedy się coś dzieje. Mogę z nimi porozmawiać o wszystkim i o niczym. Dziękuje im z całego serca! Love <3