łał. czwarty wpis. jestem zajebista. dawno mnie nie bylo.

i z tego co widze to niektóre laski co obserwowałam wcześniej schudły pare kilo ;) gratuluje ;*

u mnie bez zmian. jest jeszcze gorzej. mój były ma laske. ;<

miałam wypadek i mam noge w gipsie. no i zastryzki przez co mój brzuch jest jakiś pełny wielki ;<

siedze całe dnie w domu.  mam dośc. doooośc. dośc wszystkiego.

ale teraz biore się za głodówke. wiem, że nie dam rady ale i tak jem mniej. o wieleee.

wczoraj :

 -rano zimna parówke z chlebem.

-popołudniu bułke z kotkletem, serem i sałatą.

no i jakies tam tu troche paluszków, tu pare cukierków. NIE.

w domu wszędzie tego pełno i nie mogę sie powtrzymać ;<

dziś :

-rano pół bułki. w szkole drugie pół i skibke chleba od koleżanki.

no i czeka mnie obiad albo go nie zjem.

ćwiczeń nie robie. brzuch boli po zastrzykach no i noga także.

w piątek MOŻE pozbędę się gipsu.

nie wiem czy ktoś to czyta. tak czy inaczej będę tu pisać XD

kochać nie mogę, nie potrafię zapomniec.

jak nie ja będzie inna. a co się będziesz pierdolił.