imagination. 

Znów siedziałam po ciemku w moim skromnym pokoju i słuchałam jak ojczym po pijaku robi mamie awanturę o zwykłe głupstwo. Zawsze się bałam, jednak co ja mogłam.. Może zacznijmy od początku, mam na imię Vanesa, mam już na szczęście skończone 18 lat, mieszkam w Bostonie, na dość ubogiej dzielnicy, pochodzę z rodziny, u której aż tak bardzo nie powodzi się finansowo, tym bardziej, że po śmierci ojca, od jakichś 6 lat mieszka z nami ojczym, który jest alkoholikiem i nieraz już bił moją mamę, oraz mnie. Mam chłopaka, to najcudowniejszy facet na świecie, ma na imię Zack i jest rok starszy, jest bardzo ciężkim człowiekiem pod względem charakteru, ale bardzo go kocham, w końcu 2 lata robią swoje. Mieszka trochę dalej ode mnie, ma wspaniałą mamę, niestety jego tatę mało razy widywałam, ponieważ po rozwodzie mieszka w innym mieście, lecz spotyka się z Zackiem i mają dobre kontakty. Szczerzę mówiąc zazdrościłam mu tego, ale obiecał mi, że jak tylko uzbieramy pieniądze to się wyprowadzimy, wiedział co się u mnie dzieje i bardzo go ponosiły nerwy. Nieraz pobił się z moim ojczymem, gdy widział co mi zrobił, czułam, że to naprawdę ktoś z kim chce spędzić resztę życia,    ale nie wszystko jest takie łatwe..

kontynuować?