Totalną głupotą jest zmienianie się dla koleżanek , dla chłopaka, dla rodzica.
Najpierw trzeba zaakceptować samego siebie. To ludzie mają lubić , cenić i szanować naszą AUTENTYCZNOŚĆ , a nie wykreowaną sztuczną postać.
Mnie zawsze podobała się postać Marilyn Monroe. Wśród masy, tłumu uchodziła za symbol seksu.
Wnętrze Marilyn było inne. Jaka była naprawdę? Tego nie wie chyba nikt. Sama o sobie mówiła: nie ważne, co o mnie myślą, ważne, żeby mnie kochali.
Niech kocha nas jedna osoba, ale szczerze niż milion osób i kocha fałszywie.
photoblog
12 MAJA 2016
Inni użytkownicy: wozazhajnissandipandi987wirthualnajulaaopmlodyykrkvikas90kuba16vmarysiajaninamalina420
Inni zdjęcia: Komplet delikatnej biżuterii otienOgród nacka89cwaZemsta Faraona bluebird11Kamusznik slaw300npf angelfuckk1488 akcentova;) nacka89cwaJa zapatrzona na żółwie nacka89cwaSezon się zacznie. ezekh114Słoneczna strona Do mecz najprawdopodobniejnie