Hej,
Pojawił się właśnie mój słomiany zapał, myślałem ze już tu nie wrócę, ale tym razem tak łatwo się nie poddam. Z góry przepraszam za brak polskich znaków, ale pisze z telefonu nie będę się na tym skupiał. Miałem dopisać coś odnośnie znaków jeszcze przed sylwestrem. Długo zastanawiałem się jak go spędzić, z kim i gdzie. Koniec końców postanowiłem, ze spędzę go sam. Od dłuższego czasu nie miałem możliwości zamknąć się sam ze sobą w mieszkaniu i pomyśleć. Ja jestem tak skonstruowany, ze potrzebuje takich chwil. Ustaliłem sobie plan, jadę dosyć wcześniej, podstawowym narzędziem jest kartka i długopis. Zrobiłem sobie podsumowanie roku i wytyczyłem kilka głównych postanowień na nowy rok. Nie szukałem ich zbyt dużo, nie chce już więcej się okłamywać i mocno będę trzymał się obietnic. A po północy w planie było wyjście do klubu i tance, a sytuacja wymogła na mnie taniec do samego rana, ale o tym za chwile. Wybór miejsca, to z tym się wiąże tajemnica. Chciałem zobaczyć klub z czołówki listy najlepszych klubów w Polsce. W zasięgu 300km ode mnie były dwa. I teraz gdzie jechać ? Gdzie będzie lepiej i jak wybrać ? Pewnego dnia w pracy gdy wysiadłem z windy, znajomy słuchał nagranego seta właśnie z jednego z tych klubów, tylko otworzyłem drzwi Dj na nagraniu wykrzykiwał nazwę tego właśnie klubu! Przypadek ? Tam właśnie pojechałem. Zaskoczę was, nie wydarzyło się tam nic magicznego. Ale wiem, ze to był dobry wybór, dobrze się czuje, osiągnąłem to co chciałem No prawie na 100% ale przecież nie można mieć wszystkiego. Już jak tylko wszedłem do klubu, przeszedłem się po salach i zgubiłem numerek do szatki. Odbiór kurtki z kluczami do hotelu po 5 rano. Bosko ! A jak się nie odnajdę? A jak mi się nie spodoba ? To tez nie było bez powodu, tak myśle. Rzeczywiście nie spodobało mi się, jeden parkiet to miszyka disco polo, nie toleruje. Drugi dosyć mocne techno, tez przesada. Całe szczęście, ze w tej samej miejscowości jest klub tylko o jedna pozycje niżej ! Taksówka, zakwaszam So bankomatu, pod klub i wchodzę. Tutaj zdecydowanie lepiej. Młodzi ludzie, muzyka całkiem Ok, wiec idę na parkiet i tak zszedłem z niego o 5 rano. Poznałem dziewczynę, miała na imię Elwira, było fajnie ale nie dała się zaciągnąć do łóżka. Już wam tłumacze, nie jestem typem człowieka który ciągnie jak jaskiniowiec za włosy dziewczyny z każdych imprez do siebie, to miałbym ten pierwszy raz, pierwszy seks od bardzo dawna, ale tak jak mówiłem nie można mieć wszystkiego. Wyjazd pomógł mi się bardziej otworzyć, dodał trochę odwagi, poznałem tez druga dziewczynę, kelnerkę. Z kilkoma innymi tańczyłem wygłupiałem się, były zaczepki, także w tym temacie jest ogromny postęp. Może uda mi się pokonać chorobliwa nieśmiałość i strach ?
2 STYCZNIA 2018
18 GRUDNIA 2017
15 GRUDNIA 2017
13 GRUDNIA 2017
11 GRUDNIA 2017
10 GRUDNIA 2017
photoblog
12 MAJA 2016
Inni użytkownicy: emillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90
Inni zdjęcia: Zbychu itaaanKaplica św Kingi bluebird11Wiosna milionvoicesinmysoulOpole kominy suchy1906Good vibes photographymagicPod te święta. seignej"Dzika "plaża andrzej73;) virgo123;) virgo123;) virgo123