Czy zastanawialiscie sie kiedykolwiek, jak silna moze byc ludzka psychika? Osobiscie rozwazalam te kwestie miliony razy i doszlam do wniosku, ze im wiecej porazek odnosimy, im gorzej jestesmy trakotwani i, jak ogolem nam sie zycie pierdoli, tym bardziej nasza psychika staje odporna na bodzce zewnetrzne. Wszelakie typu obelgi, czy tez fizyczne krzywdy.
O wlasnie! Uwrzacie, ze gorsze sa rany zadane fizycznie, czy te odcisniete na naszej psychice? Uwazam, ze obydwa przyklady sa ze soba w pewnien sosob powiazane. Juz wyjasniam dlaczego... Powiedzmy ze bardzo bliski czlonek rodziny molestuje was fizycznie...Prosciej mowiac tlucze was jak worek ziemniakow... Oczywiscie slady na ciele pozostaja, ale rowniez slady odcisniete na naszej osobowosci i psychice sa dosc powazne..I rzadko sie goja.. A nawet jesli to blizny pozostaja...
Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Licze na konkretne i inteligentne komentarze... Wiem, ze potraficie ;) .
Soad - Attack Attack!
Inni użytkownicy: jaworznianin33bagsiofkurwniewiemconapisactulola011094dosaowika2115darek609lamagorenwmoiw
Inni zdjęcia: Balans. ezekh11490 urodziny wswieciezdjecUncle Bob from Gran Canaria. cherrykinnLatarnie jak w kurorcie. ezekh114egiag realitiPrzemyślenie. ezekh114Za te wolność. seignejPo prostu drzewo :) halinamMazurek slaw300rapowe katharsis swiatowatpliwosci