photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 MARCA 2011

Czy zastanawialiscie sie kiedykolwiek, jak silna moze byc ludzka psychika? Osobiscie rozwazalam te kwestie miliony razy i doszlam do wniosku, ze im wiecej porazek odnosimy, im gorzej jestesmy trakotwani i, jak ogolem nam sie zycie pierdoli, tym bardziej nasza psychika staje  odporna na bodzce zewnetrzne. Wszelakie typu obelgi, czy tez fizyczne krzywdy.
O wlasnie! Uwrzacie, ze gorsze sa rany zadane fizycznie, czy te odcisniete na naszej psychice? Uwazam, ze obydwa przyklady sa ze soba w pewnien sosob powiazane. Juz wyjasniam dlaczego... Powiedzmy ze bardzo bliski czlonek rodziny molestuje was fizycznie...Prosciej mowiac tlucze was jak worek ziemniakow... Oczywiscie slady na ciele pozostaja, ale rowniez slady odcisniete na naszej osobowosci i psychice sa dosc powazne..I rzadko sie goja.. A nawet jesli to blizny pozostaja...
Jaka jest Wasza opinia na ten temat? Licze na konkretne i inteligentne komentarze... Wiem, ze potraficie ;) .


                  

Soad - Attack Attack!

Komentarze

christianex3 Wiem wiem... i dziekuje ;**
Zgadzam sie ze im wiecej razy dostaniemy po tylku, tym pozniej nas mniej obchodzi...
A co drugiego to w zasadzie tez masz racje. Jak ktos nas tlucze to tez sie pojawiaja rany psychiczne, ale jak ktos nam wjezdza tylko na psychike, to nie ma tych fizycznych. Wiec chyba gorsze sa te polaczone...
17/03/2011 9:57:16