Hej kochani! W związku z tym, że nie mam zdjęć, pokazuje Wam małą Kobrę :) Oczy wyleczyliśmy, przechodzimy do narośli na kopycie, zawsze musi być coś.. Na szczęście szybko zauważona i nie przeszkadza w chodzeniu. I znów kowala trzeba do nas ściągać, cóż nie nudzi się przynajmniej :) Koberek całymi dniami musi stać w boksie, bo na dworze te okropne muchy. Trzeba zacząć odkładać pieniążki na jakąś derkę i moskitierę, wtedy konisko będzie szczęśliwe. A pańcia w związku z tym, że koń ma ZNÓW wolne przekopuje plac żeby trawy nie było, bo niestety Grubas jak widzi trawę to nie potrafi się na niczym skupić. No to czekamy na kowala i lenimy się dalej. Do kolejnego wpisu!
Koi ni shishou nashi
Inni użytkownicy: johnybbbemillyyy0987misjonarzetarnowsahasularahajpanek94amandooojulitkajula144unospinnalex11234adriano3488
Inni zdjęcia: ;) virgo123Piękna pogoda patusiax3951450 akcentovaOj locomotivW oczekiwaniu na lato elmarHihi hanusiek... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24