photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 5 LIPCA 2013

5

Hej kochani! W związku z tym, że nie mam zdjęć, pokazuje Wam małą Kobrę :) Oczy wyleczyliśmy, przechodzimy do narośli na kopycie, zawsze musi być coś.. Na szczęście szybko zauważona i nie przeszkadza w chodzeniu. I znów kowala trzeba do nas ściągać, cóż nie nudzi się przynajmniej :) Koberek całymi dniami musi stać w boksie, bo na dworze te okropne muchy. Trzeba zacząć odkładać pieniążki na jakąś derkę i moskitierę, wtedy konisko będzie szczęśliwe. A pańcia w związku z tym, że koń ma ZNÓW wolne przekopuje plac żeby trawy nie było, bo niestety Grubas jak widzi trawę to nie potrafi się na niczym skupić. No to czekamy na kowala i lenimy się dalej. Do kolejnego wpisu!

 

Koi ni shishou nashi

Komentarze

alteq jaka śliczna ; ))
10/09/2013 23:33:27
horsesska moje tak właśnie robią ;/ a to padok do jazdy dlatego teraz kosimy trawe :)
05/07/2013 20:37:31
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika bainisha.