Call me maybe. Dziś się wyspałam, nareszcie. Moje sny są troszkę dziwne, na początku śniło mi się, że jestem z tapirem i innymi ludźmi na polanie, no oki..Na polanę jeździliśmy konno. I tak się spotykaliśmy, ale raz jak byliśmy na polanie czegoś szukaliśmy no i taki przystojniak chciał przejść przez taką górę, ponieważ ta polana była w zagłębieniu. Nigdy nie przechodziliśmy przez te góry, ale on się uparł i poszedł, nie wiem dlaczego ale pobiegłam za nim( i chyba dobrze zrobiłam) on mówił, że mam nie iść bo on da sobie rade bo jest świetnym łócznikiem, ale ja go nie słuchalam.. Gdy wszedł na tą górę poślizgnął się i w ostatniej chwili go złapałam, ale zauważylam coś niepokojącego, na drugiej stronie stał mężczyzna i celował w nas więc szybko wzięłam jego na drugą stronę( taak, nie wiem jak ma na imię) nie tylko ten łócznik z drugiej strony chciał nas zabić, był tam wielki lew i biegl w nasza stronę, wiec szybko biegliśmy i krzyczeliśmy aby wszyscy uciekali. Potem co było dalej nie pamiętam, ale potem wiem, że całowałam się z tym chłopakiem. Ja to mam sny... Potem miałam jeszcze sen, że zabijałam jakieś stwory w naszym domu, które tylko ja widziałam. Koniec opowiadania moich snów. Czas wyjść z łóżka, ubrać się, zjeść śniadanie i napisać do mojej kitki. <3
##ALOHA
Inni użytkownicy: aaabcdefgwoty12ultraknursebek199111marcelmarcokingulla12345janek1118purpurraahoccaayrton123
Inni zdjęcia: xo xo invisible39wilkor ja szczycie invisible39... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24Wiosna nastawia pozytywnie bluebird11:) dorcia2700Niech Wam na dobranoc pachnie halinam