Piszę ten post po raz 3, nie tylko życie ale i internet mi się wali -,-
Przepraszam że nie było mnie tutej tak długo ale ostatnio nie mam na nic weny.
Ostatnio nic mi się nie układa.
Kryzys w graniu, brak weny do tworzenia opowiadań...
Złe oceny w szkole, niespełniona miłość.
Śmierć mojego psa...
Wszytko jest do dupy, nie mam ochoty dosłownie na nic.
W końcu odważyłam się porozmawiać z chłopakiem na którym tak bardzo mi zależało,
dowiedziałam się że lubi mnie tylko jako koleżankę i że podoba mu się ktoś inny.
Mogłam się spodziewać że nic z tego nie będzie, jak zwykle narobiłam sobie nadziei.
Codziennie płaczę, tak na prawdę nie powinnam narzekać. Już prawie miesiąc minął od naszej
rozmowy i jakoś leci, nasze kontakty się nie zmieniły.
W dalszym ciągu czasami ze sobą rozmawiamy...
Widuję Go codziennie w szkole, mogę patrzeć jak się uśmiecha...
Widzę kiedy jest zamyślony, kiedy smutny.
Ma piękne oczy
I uśmiech...
Inni użytkownicy: mankogie19marcin84fredflintstonwojciechszmyttojaola93gorolblondynka30wsabielskowtf321agrolift2020
Inni zdjęcia: majowe 2025 #1 vela44Gniazdo czapli elmarŁączność metafizyczna. ezekh114Pora obiadowa bluebird11Bellusia pati991Tyłem :) nacka89cwa:) dorcia2700Bełkot downwardspiral;) pati991back on my feet brienne