Każda jednoznaczność jest błędem 

Szkoda, że człowiek raz na jakiś czas ma na nosie przysłowiowe różowe okulary. Widzi wtedy wszystko w pozytywnym świetle i cieszy się z każdej drobnostki. I nie byłoby w tym nic złego , gdyby te okulary były zawsze. Niestety one któregoś pięknego dnia spadają, trzaskają się na milion części i wtedy zaczynamy widzieć ile głupot zrobiliśmy, ile nieodpowiednich słów padało z bliskich ust, ile przykrości nas dotykało, jak mocno daliśmy się oszukać. Chyba już najwyższy czas skończyć żyć w strachu przed kolejnym założeniem okularów, a może lepiej będzie zupełnie oślepnąć... chociaż czasami myślę sobie że zrobiłam to już jakiś czas temu i mocno żałuje. Ludzie muszą zrozumieć swoje winy, w przeciwnym razie świat stanie się zupełnie bezkarny i dziki... a wtedy wszyscy oszalejemy. Zamiast korzystać z wolnego weekendu, po raz kolejny muszę psuć sobie resztki nerwów. Do widzenia .