kolejne podejście.
eh. wracam do bloga, bo czuję potrzebę aby gdzieś się wypisać. może po tym będzie mi lepiej, choć wcale nie jest mi tak bardzo źle. taki ze mnie typ, że momentami jest mi przykro, popłaczę sobie, a wszystko po to, zeby za chwilę stwierdzić, ze to głupie. bezsensu. i śmieję się z tego. nie wiem co ze mną jest. doskwiera mi wrażliwość. smutno mi gdy coś tracę, choć z drugiej strony wmawiam sobie, ze się nie przyzwyczajam, bo tak lepiej. wtedy nie czuję tego bólu... takie jakieś wewnętrzne rozdarcie. oznaka tego, ze mi zależy, dlatego mi przykro, ze już nie jest i nie będzie tak jak dawniej. skończyło się. nic nie mogę z tym zrobić. pozostaje czekać. czekać.
Inni użytkownicy: julitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkw
Inni zdjęcia: Tradycyjny biał barszcz bluebird11*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczyszJan Rosół bluebird11*** coffeebean1MOJE WIELKANOCNE SŁODKOŚCI xavekittyxja patrusiagdja patrusiagd