Już kilka miesięcy temu widziałam ten film, jednak dzisiaj obejrzałam go ponownie. O czym mowa? O filmie "Ludzie Duchy" wyreżyserowanym przez Martynę Wojciechowską i Marka Kłosowicza. Jest to dokument opowiadający o prześladowaniach ludzi dotkniętych albinizmem w Tanzanii. Uważam, że każdy powinien go zobaczyć. Ja nadal nie mogę się pozbierać. Nie bez powodu otrzymał główną nagrodę - Złotą Nimfę - w kategorii "Informacja - dokument na tematy bieżące" na 55 Międzynarodowym Festiwalu Produkcji Telewizyjnej w Monte Carlo.
Co to jest albinizm/bielactwo wrodzone?
Jest to choroba, która polega na braku pigmentu w skórze, włosach, rzęsach, brwiach oraz tęczowce człowieka. Ludzie Ci przez brak enzymu Tyrozynazy nie produkują melaniny, dlatego ich ciało jest białe - pozbawione naturalnego koloru.
Zjawisko to można zaobserwować na niewielkim odsetku ludzi żyjących na Ziemi, jednakże największa ilość zachorowań występuje w Tanzanii - kraju Afryki wschodniej, w którym jak wiele osób twierdzi ten przypadek powstał.
Albinosi przez brak melaniny są bardziej narażeni na szkodliwe działanie promieni słonecznych - bez odpowiedniej ilości kremu z filtrem, ubioru zakrywającego większość ciała i kapeluszy na ich skórze tworzą się rany, króre często prowadzą do zmian rakotwórczych.
Osoby chorujące na to schorzenie mają również wady wzroku.
Jednak nie tylko skutki tej choroby są dla tych ludzi kłopotliwe.
W Tanzanii, miejscu gdzie został nakręcony ten reportaż dochodzi do wielu ataków na ludzi z bielactwem. Mimo 21 wieku i coraz większego rozwoju cywilizacji na świecie i w Afryce, ludzie tam żyjący ciągle korzystają z usług Szamana, wierzą w magię, duchy, talizmany. Ważną częścią tych wierzeń jest fakt, iż mieszkańcy Tanzanii myślą, że albinosi są duchami, a ich ciała przynoszą szczęście. Ci ludzie są w stanie zrobić wszystko, nawet zabić, by mieć amulet, talizman zrobiony z części ciała białego człowieka.
W Tanzanii bardzo często dochodzi do ataków na tych chorych ludzi. Kobiety są gwałcone, dzieci zabijane, odcinają im ręce, nogi, mordują.. a wszystko po to, by mieć "szczęście" w życiu, w miłości, dobry połów, godne życie.
Chorujący na bielactwo muszą ciągle się ukrywać, chować, zmieniać miejsce zamieszkania. Dzieci chore zaś są przyjmowane do miasta, do szkoły z internatem ogrodzonej murem kolczastym, gdzie przebywają i pilnują ich strażnicy. Wiele rodziców oddaje chore dzieci do tej szkoły, po to by były bezpieczne, by uzyskały wykształcenie, by miały dobrą opiekę. Niestety warunki panujące w tym miejscu są naprawdę dość prymitywne. Nie każde dziecko nawet ma swoje łózko. Najgorsze jest to, że często rodzice oddając dzieci nigdy więcej ich nie widzą, nie odwiedzają. Tym małym ludziom brakuje miłości, rodzinnego domu, ciepła, zrozumienia. Mimo wszystko są razem i zaprzyjaźniają się z tamtejszymi chorymi.
Bardzo zaskoczyło mnie to, że jedna z bohaterek tego filmu, której odrąbano ręke we własnym domu ciągle czyta biblię. Wie, że w niej jest bardzo wiele gniewu, jednak stara się wybaczyć oprawcom i złym ludziom, po to by jej później wszystko Bóg wybaczył. To piękne, ale smutne.
Albinosi na świecie średnio żyją 40 lat, w Tanzanii około 30.
Uważam, że to okropne, że żyjąc w 21 wieku ludzie dopuszczają się takich rzeczy. Czasami zastanawiam się dokąd zmierza ten nasz świat, i nie potrafię jednogłośnie odpowiedzieć na to pytanie, ale myślę, że na pewno nie do niczego dobrego..
Polecam obejrzenie tego filmu, zmienia postrzeganie wielu rzeczy i motywuje do radości z tego, co ma każdy z nas, a czego nie mają Ci ludzie.
"ŚWIAT SIĘ KOŃCZY TAM, GDZIE LUDZIE ZABIJAJĄ SIĘ NAWZAJEM"
Inni użytkownicy: julitkajula144unospinnalex11234adriano3488nalna90vitusoslilly02niebieskadmajustkyuubanmadlenkw
Inni zdjęcia: Tradycyjny biał barszcz bluebird11*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczysz*** staranniemilczyszJan Rosół bluebird11*** coffeebean1MOJE WIELKANOCNE SŁODKOŚCI xavekittyxja patrusiagdja patrusiagd