photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 1 MAJA 2015

betabetamajufka

30 kwitnia POCZATEK MAJOWKI

jazda najlepsza fura w zyciu
najpierw do biedry, spotkanie lani, ktora byla ze stoj ktory przyjechal i nie miala co rb bo wieczor kawalerski
miala sie odzywac za 1 h, wrocilysmy z biedry, siostre mel1 na ognisko i pod akw. potem mialysmy wbic na ognisko na kw
a tu dzwoni pit bo transport. ok no to na stadion po niego i pod sale na zal. a tu wbija krab i na 2 auta do kro
w kro pow ze nie ma prawka i mel1 ma prowadzic jego FURA. wsiadlysmy, nam slabo, to automat, ale jakos pojechalismy ledwo xd
zajebista fura i wgl hihihi
tam na dworzec po jakiegos typa bo chcial do krk. podjezdza jakis gowniarz, chujowy dres ale spoko
potem na turasz, stalismy pod fracem, kr powiedzial ze nie powiedzialby ze my z zal i zeby jechac z nim do krk bo nie ma
kierowcy i spoko kumple tam sa. potem chujowy dres podjechal, dal cos pitowi <strach o przypal byl> noi ze bd sie za pol h odzwyal i jada do krk
my worcilismy, rzucilismy pita i po lanie. wyszedl ,powiedzial ze zjebal ruma i wgl. jedziemy- tusiek sie odezwal i wpadlismy do niego
stalismy pod jego domem i smianie w chuj. stwierdzil ze pezot wyglada jak osa. potem on poszedl a my we 3 pod dc. sluchalismy rapsow tabiego - zaloz gume na instrument,
rzeczywistosc spada w gore. kolo 2 lania wysiadla a my do domu. potem mi jar napisal ze wracal z krzonem noi lania spala 
na chodniku i mowila ze czeka na klaudie ;]