photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 14 SIERPNIA 2013
85
Dodano: 14 SIERPNIA 2013

    Philip był małym chłopcem. Swoje ósme urodziny skończył piętnastego września. Wszyscy zachwycali się jego wyglądem. Przypominał słodkiego chłoptasia, z włosami obciętymi na grzybka. W słońcu połyskiwały one jak malutkie sztabki złota. Oczy miał duże, niebieskie. Każdy, kto w nie patrzył, widział spokojne fale oceanu. Te piękne niebieskie kuleczki przykrywały długie, ciemnoszare rzęsy. Był po prostu uroczy. Ale to nie wygląd wyróżniał go najbardziej. Jak na swój wiek, Philip był bardzo mądry. Jednak cecha, którą zjednał sobie ukochanego dziadka miała o wiele ciekawsze oblicze. Chłopiec uwielbiał marzyć, robił to w każdej wolnej chwili. 

      Dziadek Edward był sędziwym staruszkiem. Jego głowa już dawno zaopatrzyła się w siwy szronik. Oczy również przybrały szarą barwę, ale były tak samo bujne i tajemnicze, jak przed laty. Mimo przeżytych sześćdziesięciu ośmiu lat, posiadał tę samą energię. Codziennie budził się o siódmej trzydzieści, brał prysznic, ubierał się, robił łyk kawy i wychodził do sklepu niedaleko jego chatki. Gdy wchodził do środka, sprzedawczyni witała go miłym uśmiechem, a on takim samym odpowiadał. Rozmawiali często. Musiał jednak uważać na wszystko, co mówi, bo owa pani, choć miła, uwielbiała plotkować. Czasem dodawała sobie parę zdań, by ładnie udekorować i uczynić ciekawszymi historie usłyszane od innych.

       Po zakupach dziadek Edward siadał na werandzie w swoim ulubionym bujanym krześle, dopijając już zimną kawę. Patrzył jak budzi się dzień i marzył. Kochał to robić. Właśnie dlatego jego wnuk, Philip, tak łatwo podbił jego serce. Często zastanawiał się jak to możliwe, by ośmioletni chłopiec miał tak bujną wyobraźnię. Dlatego za każdym razem, kiedy chłopiec go odwiedzał, patrzył na niego z podziwem.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika afewstories.